Podzi kowanie (Lời cảm ơn bằng tiếng Ba Lan) Z wdzi czno ci kieruj dzisiaj swoje li ku Polsce, gdzie wychowa am si của tôi w fascynacji dla wiata i nauki, w Rod kochaj cych mnie rodziców Anny i Jozefa Grochowiny, siostry Eli, dziadków w Chodzie y Anny i Macieja Kaminiarza oraz babci Franciszki na Kujawach. Moich najbli szych cechowa y ponadto serdeczno, poczucie humoru, lojalno, solidno i obowi zkowo. St d te moje wychowanie i edukacja przebiega yw naturalny sposób równie w TYM wa nie duchu. Z wdzi czno ci wspominam dzi z perspektywy wielu lat iw asnego làm wiadczenia yciowego pana dyrektora Stanis awa Sawi skiego oraz panie Mari Waszkowsk i Wand Bentkowsk w Szkole nr 42 w Poznaniu, một tak e pana dyrektora Artura Ciemnoczo owskiego i wszystkich nauczycieli w Gimnazjum nr 2 im. Heleny Modrzejewskiej w Poznaniu. Wszyscy oni wykonywali swoj Prac z wielkim oddaniem i zaanga owaniem, podobnie jak Profesor Kazimierz Szebiotko, Profesor Edward Kami trượt tuyết i pozostali adowcy Wyk w Instytucie Technologii ywno ci na Akademii Rolniczej w Poznaniu. Dzi ki wiedzy zdobytej w tych e szko ach mog am bez przeszkód kontynuowa studia doktoranckie w Szwecji, na Uniwersytecie w Uppsali. Niniejszym sk adam te serdeczne podzi kowania pani prof. Ninie- Bary ko-pikelnej i Jej bởi emu Zespo OWI za đi cinno, szczodre dzielenie si wiedz i za dyskusje o metodach bada sensorycznych. Wyrazy szczerej wdzi czno ci kieruj równie ku Panu prof. Emilowi Nalborczykowi, Panu prof. Tadeuszowi Haberowi oraz Panu dr. Romanowi Roszkowskiemu na SGGW w Warszawie, za wprowadzenie mnie w wiat amarantusa oraz Panu Janowi Hồ owni, Szar tại, om một, za dostarczenie cennego liệu u làm wiadczalnego. Wspomnienia przygód studenckich i sportowych w klubie Lech w sekcji koszykówki, wycieczek tatrza skich, rado ci i ciszy dzielonej z przyjació mi iz mi ym Szwedem, Claesem Kihlberg, dodawa y mi otuchy i wiary siebie w w okresie studiów doktoranckich oraz podtrzymywa y przekonanie, e ycie jest nie tylko ci k Prac.
đang được dịch, vui lòng đợi..
